Bartoszewicz Kazimierz (1852–1930). Syn historyka Juljana a wnuk Adama B., wizytatora szkół Księstwa Warszawskiego, urodził się 19 XI w Warszawie i tam ukończył gimnazjum. Na studja uniwersyteckie wyjechał do Krakowa i zapisał się zrazu na wydział prawny Uniw. Jag., lecz już w tym samym roku przeniósł się na wydział filozoficzny, na który uczęszczał aż do ukończenia. Pracę literacką rozpoczął już w r. 1867 w »Zorzy« i »Kurjerze świątecznym«. Odziedziczywszy po ojcu, wraz z jego uznanem w nauce imieniem, zasobny warsztat naukowy, złożony z mnóstwa cennych notat bibliograficznych i źródłowych wskazówek, licznych rękopisów, dokumentów historycznych oryginalnych i odpisów, oraz poważnej bibljoteki historycznej, skłaniał się wcześnie B. do kontynuowania naukowej pracy ojca. Ale równocześnie niezwykle żywy, impulsywny temperament, przy dużej wrażliwości na zjawiska współczesnego życia, i talent literacki, który objawił się w nim już w czasie studjów uniwersyteckich łatwością pisarską i dużem poczuciem humoru, predestynowały go do pracy raczej literackiej i publicystycznej, aniżeli naukowej. Pozostał też do końca życia publicystą i literatem, zwłaszcza że i atmosfera ówczesnej autonomicznej Galicji, wypełniona swarami politycznemi między »stańczykami«, mieszczańską demokracją, ludowcami i socjalistami, toczonemi przedewszystkiem na szpaltach prasy, sprzyjała skłonnościom i zdolnościom B. Jako gorący patrjota i szczery demokrata, zadomowiwszy się już na całe życie w Krakowie, wszedł do obozu demokratycznego i walczył przez długie lata – głównie ciętą satyrą – ze »stańczykami« i socjalistami w krakowskich i lwowskich pismach codziennych i literacko-satyrycznych tygodnikach, z których niejeden, jak »Dyabeł«, »Harap«, »Ananas« (1883–97), »Przegląd literacki i artystyczny« (1882–85), »Kurjer krakowski« (1888–89) i »Przegląd literacki« (1896–99), zawdzięczał mu swe powstanie. Humor i satyra B. cieszyły się przedewszystkiem wśród krakowskiego mieszczaństwa dużym rozgłosem i powodzeniem.
Równocześnie jednak dysponowanie odziedziczonym po ojcu cennym materjałem źródłowym budziło w publicyście wyższe od dziennikarskich ambicje i umożliwiało mu występowanie od czasu do czasu z publikacjami o charakterze naukowym, choć o wartości wielce nierównej. Na ściśle metodycznie opracowane dzieła brak mu było i czasu i koniecznego spokoju duchowego i – dyscypliny naukowej.
B. był pisarzem bardzo płodnym, a zasiąg jego zainteresowań był niezwykle szeroki. Polityka aktualna, sprawy społeczne i ekonomiczne, literatura piękna i historja literatury, historja Polski, sztuki plastyczne, żadna z dziedzin tych nie była mu obca, i w każdej z nich miał coś do powiedzenia, nie wychodząc jednak przytem nigdy poza aktualność lub poza pozostawiony mu przez ojca materjał historyczny. Ruchliwością i wszechstronnością poniekąd bliski Kraszewskiemu, podobnie jak ów w Poznaniu, założył B. i prowadził w Krakowie w pewnym okresie życia księgarnię wydawniczą, pod której firmą wydał jedenaście tomów prac historycznych swego ojca i szereg własnych prac i utworów.
O dorobku pisarskim swego życia tak się wyraził sam B. na rok przed śmiercią w przedmowie do wydania wyboru swych pism, którego nie zdążył już ogłosić. »Artykułów moich historycznych i literackich oraz życiorysów i »sylwetek«, rozrzuconych po czasopismach, doliczając do nich krytyki i sprawozdania literackie i artystyczne, zebrałoby się na jakie 8 tomów; artykułów politycznych i w sprawach społecznych na jakie dwa tomy. Wątpię, czy dałyby się pomieścić w 6 tomach wszystkie moje kroniki tygodniowe, codzienne »notatniki«, »feljetoniki«, drukowane w »Słowie polskiem«, »Nowej Reformie«, »Dzienniku polskim«, »Gońcu warszawskim«, »Przeglądzie artyst. i literackim«, »Kurjerze warszawskim«, »Gazecie polskiej«, »Dzienniku bydgoskim«, »Głosie Narodu«, »Kurjerze krakowskim«, »Kurjerze polskim« i w kilku tygodnikach. Było ich bodaj do tysiąca. Tyleż co najmniej tomów wypełniłaby moja »beletrystyka«, a więc: obrazki rodzajowe, humoreski, satyry, monologi i ogrom artykulików humorystycznych i wierszydeł, które wyjątkowo tylko podpisywałem nazwiskiem lub pseudonimem«.
»Kroniki« B-cza wyszły drukiem w osobnem wydaniu książkowem w 3 tomach w latach 1883–1884. W osobnem też wydaniu wyszły następujące utwory humorystyczne i satyryczne: Z wesołych chwil (pseud.) w r. 1876, trzy satyry wierszowane: Kandydat na radcę (1883), Ogniem i mieczem (r. 1884) i Mateusz czyli ostatni zajazd na Kleparzu (Kr. 1885), Feljetoniki w r. 1891, Lukrecjon pod pseud. F. Lemnicki w r. 1898, Trzy dni w Zakopanem w r. 1899, Bajka o lisie, kozłach, niedźwiedziu i pomniku w r. 1897, Kwestjonarjusz małżeński w r. 1901, Kościuszko kandyduje w r. 1908, Łyki i kołtuny w r. 1917, Słownik prawdy i zdrowego rozsądku (1905), Księgi humoru polskiego, 4 t. (1897).
Z prac historycznych B-cza wyszły drukiem osobno: Zapiski Tymoteusza Lipińskiego w r. 1885, Księga Pamiątkowa Konstytucji 3 Maja, w 2 t., r. 1891, Ks. Paweł Rzewuski, biskup-sufragan warszawski w r. 1891, Album portretów, rycin i widoków, odnoszących się do Konstytucji 3 Maja, w r. 1892, Rok 1863, Historja na usługach ludzi i stronnictw (przeciw St. Koźmianowi) I i II w r. 1895/6, Konstytucja 3 Maja w r. 1906, Dzieje insurekcji kościuszkowskiej, 2 wyd., r. 1909 i 1913, Wojna żydowska w r. 1859, w r. 1913, Odrodzenie Polski za Stanisława Augusta w r. 1914; Muza Margrabiego w r. 1914, Przyjaciel Księcia Józefa w r. 1914, Tadeusz Ogiński, wojewoda trocki i jego pamiętnik w r. 1914, Antysemityzm w literaturze Polski w XV–XVI w. w r. 1915, Utworzenie Królestwa Kongresowego w r. 1916, Dzieje Galicji w r. 1917, Ku Polsce w r. 1920, Caryca Praskowia w r. 1927 i monografja Radziwiłłowie w r. 1928.
Z prac publicystycznych B-cza wyszły w wydaniach osobnych: Niemcy czy Moskale w r. 1882, Uwagi nad protokołem obrad sądu konkursowego nad modelami pomnika A. Mickiewicza w r. 1885 (bezimiennie), Polityka galicyjska w r. 1888, Listy rosyjskie (bezimiennie), Mickiewicz na Wawelu, album pamiątkowy w r. 1890, Przewodnik adresowy galicyjski w r. 1890, Przewodnik po Krakowie w r. 1890, Ilustr. przewodnik po Pradze w r. 1891, Nowa era w Królestwie Polskiem w r. 1897.
Z historji literatury wydał B. prace: Małpa-człowiek, nieznana satyra z XVIII w. w r. 1882, Życie Jana Kochanowskiego w r. 1883, Lenartowiczjana, 2 cz., w r. 1893, Pieśni polskie, 4 wyd., Paprockiego dziesięcioro przykazania mężowo, Rzeczpospolita Babińska, J. J. Załuski i jego niewydane dzieło, Napoleon w rymach polskich, Adam Napoleon Mickiewicz.
B. tak silnie zrósł się z biegiem lat z Krakowem (który w latach młodzieńczych za swą stałą obrał siedzibę), że w wieku późniejszym stał się jedną z tych typowych i popularnych postaci krakowskich, które wraz z starożytnemi murami tworzyły nieodłączny składnik i motyw jego osobliwej i pełnej czaru atmosfery. Przez wiele też lat piastował godność członka Rady m. Krakowa, biorąc prawie przez pół wieku żywy udział w politycznem i kulturalnem życiu tego miasta.
Wojna światowa zabrała mu synów (żonę stracił jeszcze przed wojną), wyzuła go też z wszelkich zasobów i środków. Pozbawiony dawnych przyjaciół i towarzyszów pracy, osierociały i zgorzkniały, utraciwszy już w ostatnim dziesiątku lat przed śmiercią bezpośredni kontakt z życiem i pracą nowej Polski, oddał się wyłącznie zabiegom około wykończenia swych dawniej rozpoczętych prac i wydania niedrukowanych lub rozsianych po czasopismach. Z publikacyj tych i ze skromnego zasiłku, udzielanego mu przez Gminę m. Krakowa, utrzymywał się. W ciężkiem tem położeniu potrafił jednak wielkim wysiłkiem ambicji i woli, wyrzeczeniem się najprymitywniejszych nawet wygód życiowych (tak wszakże ponętnych dla siedemdziesięcioletniego starca), ocalić przed rozbiciem zbiory naukowe i artystyczne, odziedziczone po ojcu, a w ciągu własnego życia jeszcze pomnożone przez siebie, i na rok przed śmiercią ofiarował je w darze gminie m. Łodzi. Stały się one podstawą dla utworzonego w Łodzi Muzeum Miejskiego Historji i Sztuki im. J. i K. Bartoszewiczów.
Estr., I; Enc. Org.; Bartoszewicz K., Szkice i portrety literackie, Kr. 1930 (przedmowa i spis ważniejszych prac); Bornstein J., K. B., sylwetka literacka, Kr. 1892; Dębicki Zdz., Ś. p. K. B., »Kurjer warsz.« 1930, nr 22; Muzeum Miejskie im. J. i K. Bartoszewiczów w Łodzi: dział rękopisów i bibljoteka.
Przecław Smolik